Choć delektujemy się iście toskańską pogodą w naszych toskańskich Podlesicach, to nieśmiało puka do nas pani Jesień. W całym domu trwają już przygotowania na jej przyjście. Dynie, bukiety z liści, ciasto pachnące ostatnimi promieniami lata a na piecu przygotowywane właśnie tagiatelle z grzybami z naszych lasów. Jeśli do tego dodamy zachód słońca na naszym tarasie przy kieliszku dobrego wina, w doborowym towarzystwie, to mamy przyjemność zamkniętą w czasie…
Choć to ostatnie chwile wakacji, kto powiedział, że nie mogą one trwać cały rok. Podlesice czekają na gości spragnionych odpoczynku z dala od zgiełku miejskiego, którzy pragną delektować się piękną, złotą, podlesicką jesienią…. Zapraszamy 🙂