Jak świętowaliście ten majowy, aczkolwiek dość krótki w tym roku weekend? My zaszyliśmy się w Podlesicach, skąd żadna siła nas nie wyciągnie. Tu odpoczywamy, ładujemy akumulatory i resetujemy umysły… Służy temu z pewnością rozgwieżdżone niebo nad nami, przesiadującymi przy ognisku do późnych godzin nocnych… Więcej takich chwil. Chwilo trwaj!