Za oknami przepiękna wiosenna pogoda, na naszym tarasie już prawie letni leżing, plażing, dlatego też postanowiliśmy zamówić nasze własne podlesickie leżaki. Jak W-A-M się podobają?Bo nam bardzo 🙂 Mamy nadzieję, że będą Wam pięknie urozmaicały czas na naszym tarasie przy np. popołudniowej kawce. Ale zanim się nimi z Wami podzielimy, to sami będziemy je chętnie testować na różne sposoby.

Wczoraj prowadzący program Dzień dobry TVN łączyli się z Podlesicami i Aliną Markiewicz. Choć 20 stopni za oknem, to przedmiotem rozmowy była  Antarktyda  i jej czysta oraz nieskażona obecnością człowieka natura.

Materiał w całości dostępny tutaj: https://dziendobry.tvn.pl/a/antarktyda-czysta-piekna-i-bez-koronawirusa

„Antarktyda to prawdopodobnie jedyne miejsce na świecie gdzie nie ma koronawirusa. Alina Markiewicz, podróżniczka i dziennikarka była w tym miejscu już dwa razy, to właśnie tam widziała najpiękniejsze obrazy natury, jakie kiedykolwiek miała szansę zobaczyć. O swoich doświadczeniach opowiedziała w Dzień Dobry TVN”. Podkreśliła, że teren ten nie jest zamieszkały przez nikogo na stałe: „Mieszkają tutaj tylko badacze. Latem jest ich ok 4 tys. osób, a zimą około tysiąca. Naukowcy nie przemieszczają się, a pobyt w strefie trwa minimum pół roku. Wirus nie miał szans się tu dostać”.

 

 

  Przyłączamy się do ogólnopolskiej akcji #zostańwdomu.W naszym podlesickim azylu o to nie trudno. Piękno przyrody dookoła,  popołudniowa kawa na tarasie przy zachodzącym słońcu a do południa porządki, wyczesywanie Bimbra czyli naszego Berneńskiego psa pasterskiego i dekorowanie wiosną domu. Mamy nawet już pierwsze krokusy! Zawsze uważaliśmy, że w Podlesicach 38 najlepiej ładuje się nie tylko nam, ale również naszym znajomym akumulatory a teraz stało się to w dwójnasób prawdziwe. Zwolnienie przyda się nam wszystkim… Trzymajcie się zdrowo! I mamy nadzieję do zobaczenia już po w Podlesicach.

Czas zostać w domu, mówi Bimber, którego mordka umoczona w śniegu wspomina z sentymentem górskie zimowe wyprawy. Najlepiej pozostać w takim odosobnieniu, jakie gwarantują Podlesice38. W najbliższych dniach szczegóły dotyczące naszego DOMU.

Może nie wszyscy jeszcze wiedzą, ale o pierwszym psim gospodarzu Podlesic 38 została napisana nawet książka!!! Mama właścicielki domu Aliny Markiewicz- czyli Anna Markiewicz postanowiła zamknąć w krótkich i zabawnych opowiadaniach dziesięcioletnią obserwację Berniego. A sporo przygód miał on na swoim koncie. Książeczka spodoba się z pewnością nie tylko najmłodszym. Możecie ją nabyć oczywiście w Podlesicach 38 :). Prezentowana też była na Targach Książki w katowickim Spodku.

A tak o Psich Figlach napisała w swojej recenzji przyjaciółka Podlesic 38- dziennikarka i podróżniczka Martyna Wojciechowska

„Wieczory z książkowymi psem, kotem i ich Panią gorąco polecam. Po pierwsze kocham zwierzaki. Po drugie wiem, jakie to ważne abyśmy uwrażliwiali nasze Dzieci za sprawą czworonogów i uczyli ich troski o nie. Sama nie mogę sobie wyobrazić życia bez zwierzaków w domu! Po trzecie to opowieści pełne humoru i mądrych przemyśleń. Idealne do poduszki i jako inspiracja do niekończących się rozmów z naszymi Dzieciakami :-)”.

Podlesicka choinka już wystrojona na święta!!!A jak się mają Wasze drzewka?
Życzymy Wam Wesołych Świąt i wszelkiego dobra w gronie najbliższych oraz nieustającej magii Bożego Narodzenia!!!

Już od ponad pół roku jest z nami nowy gospodarz Podlesic 38 – BIMBER 🙂 To również berneński pies pasterski jak jego poprzednik – Berni, który na zawsze zostanie w naszych sercach i w pamięci podlesickiego domu. Są bardzo różni od siebie, bo Berni był dystyngowanym pasterzem, który lubił bywać i wyglądać na salonach 🙂 a Bimber to szalony globtroter i przyjaciel wszystkich okolicznych czworonogów. Dzieli siebie pomiędzy świat Podlesic i Dolomitów, a i też na podróże w dalsze zakątki świata z łatwością idzie go namówić. No cóż jaki ojciec taki syn a w naszym przypadku, jacy właściciele- rodzice, taki pies 🙂 Nawet buty na podeszwie vibram na zimowe wyprawy w Dolomity pozwala sobie nałożyć.

 

 

I oto nadeszła piękna pani, cała w bieli i przykryła swym czarem całą zieloność Podlesic 38. Ale my zimę lubimy i nią się  chętnie delektujemy, jeszcze paręnaście centymetrów śnieżnego puchu i wyciągamy biegówki, sanki i inne zimowe zabawki 🙂 Was też zapraszamy zimą do naszego małego raju na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. O każdej porze roku jest tutaj pięknie…